Dla przyszłych tuningowców

[link widoczny dla zalogowanych]

same zderzaki i halogeny dają dodatkowe 30 koni!!

nawet 40

wiecej niz masz w 626 to nie byle jakie zderzaki hi hi

może to skrzydła...

adaś maracje ja bez bocznych listw mam jakieś3 konie mniej czuje to na setke zamiast 8.5 s/100 jest 5.8s/100

czujesz wiatr we włosach... Smile

Nie , ale tak serio to nawet same lampy "lexusowskie" dają piekny bajer!

Ładnie to wygląda, ale nie do każdego auta to pasuje.

no a zapomnieliscie o kostkach powieszonych na lusterkach?? Smile

to nastepne 10 koni Cool

Wiekszosc lamp "lexusowskich" to max wiocha. Zakaładaja je do kazdego "tuningowanego" auta nie zdajac sobie sprawy ze nie do kazdego auta pasuja.

racja kylusiu!! takie lampy w niektórych samochodach to fakt maxymalna wiocha, ale ludzi to wali, bo nie musza za samym soba jechac i patrzec na oszpecony tyl auta

Lampy Lexus Look fajnie wyglądają przede wszystkim w Lexusie Smile

. Najgorszy efekt tak zrobiony widziałam na własne oczy w Golfie III. Ale niektórzy faktycznie myślą że tuning optyczny im mocy przydaje.

Najlepiej wyprzedzać takie brzydkie samochody i niech oni oglądają tylne lampy... Co do lamp to przepiękne są w WV Phaeton, no i te 420 PS, lepszej frajdy w życiu za kółkiem nie miałem jak jazda tym wózkiem Cool

racja... to auto jest niesamowite..... nie dosc, ze ladne, wygodne, to jeszcze szybkie

Nowy Władca pierscieni RS4 jest niesamowity.

ps
Tam jest 480 PS

no teraz to robia super auta, ale gdzie te ponad 400 koni wypuscic?! Jedynie na jakis tor wyscigowy...

tym phaetonem jezdzilismy po warszawie... tam jeszcze jest kilka dobrych drog

Warszawa to napewno ciekawe miasto, chcialemby tam takim autem poszalec... heheh

tak mazda od Andiego jest super

Która? Ta co jeździ czy ta co czeka na nową skrzynke...?

Kurcze ludzie jak ja Wam zazdroszcze jazdy Phaetonem! Jak to zrobliliście? Zaraz się dowiem że pozatym szaleliście z ojcem Rydzykiem Maybachem. A tak na marginesie: wiedzieliscie że po Górnym Śląsku jeździ Ferrari Enzo i jeszcze kilka aut które przeciętny zjadacz chleba może co najwyżej pocałować w bieżnik. Zaznaczam ze to wszystko na polskich blachach.
Ksiądz Rydzyk się może schować Wink

WV Phateon był jedynym luksusowym autem testowym w salonie Auto Viwa w Warszawie na Pouczyńskiej. Dodam że, salon ten jest od Kulczyka a nasz kuzyn pracuje u tego biedaka... A co do Ferrari Enzo to miałem przyjemność oglądnąć ten samochód w niemczech zaraz na drugi dzień po premierze. Jakiś biedny Włoch przypałętał się do restauracji, koło której mieszkałem. W jakim szoku byłem, tego nie da się opisać a roześmiany makaron pootwierał drzwi i można było oglądać od środka. Wtedy nawet nie wiedziałem w czym siedzę... Trzy sztuki Ferrari można też spotkać na Bielsku, to starsze modele ale godne uwagi...

Nie no, chylę czoła Exclamation

Ja spędziłam bity tydzień na jeżdżąc po niemieckich autostradach i byłam pewna że Ferrari spotkam a tu lipa. Z Niemcem z F Maranello gadałam za to na Rynku w Cieszynie, przedtem ścigaliśmy go przez pół miasta. Nawet pozwolił nam usiąść "za sterami". Największa fura którą widziałam na żywo to szwajcarskie Lamboghini Murcielago pod czeskim kasynem - udokumentowane zdjęciem jakby ktoś nie wierzył Wink

W Niemczech jest ich sporo na Bayernie okolice Stanberg (po Baden Baden 2 misteczko pod względem zamieszkałych milionerów)

a ja nie wiem za bardzo o jakich samochodach mowicie ale ja tez widzialam fajna buume... Lamboghini Diablo (czy jak sie to tam pisze) faaajne ale chyba nie na nasze drogi Embarassed

Tak Karolcia. Masz rację i wierz mi że wszyscy którzy przyjeżdżają do PL nisko posadzonymi brykami klną na czym świat stoi. Evil or Very Mad

Czasami wręcz "zawisają" na koleinach. Diablo to poprzednik Murcielago. Nie widziałam na żywca, winszuję że Tobie się udało Smile

U nas widziałaś?

no w Ustroniu widziałam Smile

nawet mialam zdjęcie Cool

No tak pozachwycać się zawsze można . Ja sobie chwale to czym jeżdżę mimo że nie jest pierwszej nowości ważne że dobrze mi się go prowadzi. Chwalmy to co mamy.